środa, 4 maja 2016

Zamki i miasta na zawsze w naszej pamięci


Choć zmęczeni wróciliśmy pełni wrażeń z odbytej wycieczki. Ci, którzy byli niech opowiedzą tym co nie byli a jeżeli ci co nie byli, nie wierzą, że tak było jak było to niech tam się wybiorą  aby mogli to przeżyć i zobaczyć na własne oczy. Wszystkie miejsca, które odwiedziliśmy były wspaniałe. Mnie najbardziej urzekł rejs łodziami podziemną rzeką Punkwią, Przepaść Macocha, Czeski Krumlov, Zamek Hluboka (perełka w brązie), Zamek Orlik, oraz Kutna Hora. Darujmy sobie szczegóły bo te są zawarte w przewodnikach. Narodowy trunek również smakował wybornie szczególnie w Kutnej Horze a o obiedzie już nie wspomnę. Kolacja w Kudowie Zdrój też wspaniała i obfita.  Dokuczyła trochę pokonywana droga ale to jest zawsze kompromis coś za coś. Kto w czasie drogi wspomagał się Jemny Liker Sextraktem Lipoveho Kvetu  Jana Bechera, koniecznie z dopiskiem CORDIAL przejechał dystans z radością . Inni trochę gorzej ale uważam, że warto było!!! Szczególne podziękowania dla licznych cordialowych sponsorów. Organizator wszystkim , którzy byli na wycieczce bardzo dziękuje za razem spędzone chwile i przeprasza, że nie zrealizował jednego z punktów wcześniej z zaplanowanych ale przyczyna była niezależna od niego ( objazdy, remonty dróg, czas pracy kierowców). Wszystkich, którzy byli na wycieczce w ramach swoich możliwości bardzo proszę o podzielenie się swoimi przeżyciami na naszym blogu. Za komentarze z góry dziękuję. Na zakończenie pragnę gorąco podziękować kierowcom " Markus Travel" Markowi i Jankowi za szczęśliwą drogę. Szczególne podziękowania kieruję do Pani Katarzyny Mrowiec za pomysł, przygotowanie i realizację naszej wycieczki. Bardzo dziękujemy. Szczęściem jest współpracować z takim przewodnikiem. Nasze zadowolenie to Twoja zasługa. Pogoda też była wspaniała. Niech zdjęcia będą wspomnieniem razem spędzonych chwil, które na długo pozostaną w naszej pamięci.
Ahoj !!!    Na shledanou !!!   Brzy na shledanou !!!




























Stalaktyty i stalagmity.



















Rejs podziemna rzeką.
















Zamek Hluboka.











Atomowa elektrownia w Temelinie.



Młoda Para," która się gotuje" na nowej drodze życia.



Nasi kierowcy Marek i Janek.












Zamek Orlik.




Paw na drzewie.

















Panorama Krumlova.























Widoki z krzywego zwierciadła.








Muzeum starych motocykli.












KUTNA  HORA













Dwór włoski.












Nasza przewodnik Katarzyna .







Ostatni obiad w Kutnej Horze.





K O N E C

2 komentarze:

  1. Wycieczka bardzo udana widząc z fotek skoda i żałuję że nie pojechałem w takim miłym towarzystwie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne, znakomitej jakości zdjęcia! Bogaty fotoreportaż. Sądząc po minach uczestników, wyprawa się udała. Gratuluję organizatorom !

    OdpowiedzUsuń